Pagrindinis diskusijų puslapis

Nacionalistas - Tautininkas - Patriotas - Žygeivis - Laisvės karys (Kalba - Istorija - Tauta - Valstybė)

"Diskusijų forumas" ir "Enciklopedija" (elektroninė virtuali duomenų bazė)
Pagrindinis diskusijų puslapis
Dabar yra 27 Bal 2024 19:01

Visos datos yra UTC + 2 valandos [ DST ]




Naujos temos kūrimas Atsakyti į temą  [ 3 pranešimai(ų) ] 
Autorius Žinutė
StandartinėParašytas: 08 Sau 2012 19:27 
Atsijungęs
Svetainės tvarkdarys
Vartotojo avataras

Užsiregistravo: 05 Spa 2006 01:16
Pranešimai: 27103
Miestas: Ignalina
Биографическая справка Юзеф Клеменс Гинятович Косьчеша Пилсудский (польск. Jozef Klemens Pilsudski)

http://www.grodno.by/grodno/history/bib ... udski.html

Выдержка:

      "Благодаря большому опыту сотрудничества Пилсудского во время I Мировой Войны с разведывательными органами Японии, Австрии и Германии, и с их помощью, в Польше была создана мощная разведывательная и контразведывательная служба.

      Решающая роль в поражении РККА принадлежит подразделению польских шифровальщиков, которое в августе—сентябре 1919 года взломало шифры как Добровольческой армии, так и РККА.

      Были взломаны практически все шифры белых и красных,
что дало ясную картину всего происходящего на территории России от Петрограда до Сибири, от Мурманска и до Черного моря.
 
      Главная нагрузка на шифровальный отдел легла летом 1920 года, когда он принимал до 500 вражеских радиограмм ежемесячно. Например, в августе поляки получили и дешифровали 410 радиодепеш, подписанных Троцким, Тухачевским, Якиром и Гаем.

      Результаты работы группы польских шифровальщиков отдела P-2 Главного штаба ВП (разведка и контрразведка) Генерального штаба под руководством Яна Ковалевского трудно переоценить.

      На их основе командование Войска Польского смогло принять правильные стратегические решения в ходе Варшавского сражения, так как знало оперативную информацию о перемещении каждого подразделения РККА.

       Сформированная из закалённых в боях частей ударная группировка в 120 тысяч бойцов под его командованием в битве за Варшаву 13-25 августа 1920 года внезапным ударом прорвала фронт и зашла в тылы армии Тухачевского. Красная армия, потерпев тяжелое поражение, вынуждена была начать отступление."

_________________
Tautos jėga ne jos narių vienodume, o vienybėje siekiant pagrindinio tikslo - Tautos klestėjimo.


Į viršų
 Aprašymas Siųsti asmeninę žinutę  
Atsakyti cituojant  
StandartinėParašytas: 23 Vas 2020 21:54 
Atsijungęs
Svetainės tvarkdarys
Vartotojo avataras

Užsiregistravo: 05 Spa 2006 01:16
Pranešimai: 27103
Miestas: Ignalina
Бюро шифров


https://ru.wikipedia.org/wiki/%D0%91%D1 ... 0%BE%D0%B2

Бюро шифров
польск. Biuro Szyfrów

Страна Польша
Создана 1919 года — Секция шифров 1931 года — Бюро шифров
Распущена (преобразована) 1945—1946

Юрисдикция Генеральный штаб Войска Польского
Предшественник Секция шифров
Руководитель Ковалевский, Ян до 1931, Лангер, Гвидо
Заместитель Ценжкий, Максимильян

Бюро шифров (польск. Biuro Szyfrów, [ˈbʲurɔ ˈʂɨfruf] Информация о файле слушать) — специальное подразделение польской военной разведки (Второго отдела Генерального штаба Войска Польского), существовавшее в 1930-х — 1940-х годах и работавшее над проблемами криптографии (использования шифров и кодов) и криптоанализа (изучения шифров и кодов, особенно с целью их раскрытия).

Предшественником Бюро была Секция шифров (польск. Sekcja Szyfrów).

Созданная в мае 1919 года во время Советско-польской войны (1919—1921), она играла жизненно важную роль в обеспечении выживания Польши в этой войне. Само Бюро было сформировано в середине 1930 года в результате слияния уже существующих во втором отделе Генерального штаба секторов, изначально для того, чтобы вести борьбу с передовыми немецкими системами радиосвязи. Основной деятельностью Бюро стала работа в области криптоанализа немецких, а также советских систем шифрования.

В декабре 1932 года Бюро начало заниматься взломом шифров немецкой «Энигмы». В течение следующих семи лет польские криптологи активно занимались изучением принципа работы машины и преодолевали всё новые и новые усовершенствования в устройствах и алгоритмах работы «Энигмы».

Польские специалисты сыграли важнейшую роль в расшифровке «Энигмы». О методах и оборудовании, разработанных в Бюро, было сообщено 25 июля 1939 представителям французской и британской военных разведок.

Эти сведения и технологии дали союзникам огромное преимущество при реализации их собственных криптографических проектов (к примеру, в британской операции Ultra), которые в конечном счёте внесли свой вклад в исход Второй мировой войны.

Бюро также активно занималось взломом советской криптографии.

Болеее подробно
https://ru.wikipedia.org/wiki/%D0%91%D1 ... 0%BE%D0%B2

_________________
Tautos jėga ne jos narių vienodume, o vienybėje siekiant pagrindinio tikslo - Tautos klestėjimo.


Į viršų
 Aprašymas Siųsti asmeninę žinutę  
Atsakyti cituojant  
StandartinėParašytas: 23 Vas 2020 22:44 
Atsijungęs
Svetainės tvarkdarys
Vartotojo avataras

Užsiregistravo: 05 Spa 2006 01:16
Pranešimai: 27103
Miestas: Ignalina
Władysław Kozaczuk. Bitwa o tajemnice. Służby wywiadowcze Polski i Niemiec 1918-1939, Ilość stron: 341 s., 2001.

https://www.poczytaj.pl/ksiazka/bitwa-o ... zaczuk,644

Paveikslėlis

Paveikslėlis

Paveikslėlis

Paveikslėlis

Spis treści:
Od Autora
Wstęp
Wywiad Rzeszy Niemieckiej
Nowa tajna służba wywiadu — Sonderdienst „Nuntia"
Abwehra i jej nazistowscy konkurenci po styczniu 1933 roku
Na polskiej stronie
Służby wywiadowcze w działaniu
Radiowywiad Oddziału II — Enigma, rozwiązanie niemieckiej zagadki
Studium Rzeszy Niemieckiej
Gdańsk, Pomorze i Śląsk
Na tropach inspiracji
Obserwacja zbrojeń
Wojenna koncentracja
Podstawowe źródła i opracowania
Indeks nazwisk

Habent suci fata libelli... Więc: "I książki mają swoje losy" ! Mąż uczony, znakomity rzymski filolog Terencjan Maurus (III w.n.e.) miał rzecz jasna na myśli dzieła, których losy były niezwykle. Jakieś tam losy ma przecież każdaksiążka, lecz jedynie nieliczne oczekuje wielka przygoda. Co stanowi o tym, że te właśnie, dawniej "ostatnie" z czasem stają się nagle "pierwszymi" lub że nieznana siła przenosi je w wyższe rejony, o jakich się nawet nie śniło ich autorom Trudno dociec, co o tym decyduje. Czy trafny wybór tematu, więc "treść nowa i forma nowa" wcześniej nie dostrzegane i nie doceniane przez czytelników Czy też może (również) przypadek Ten, jak twierdzi hiszpański filozof M. de Unamuno, "najgłębszy rytm świata" Pewnie czasem jedno i drugie..." To, że w ciągu jednej dekady miała Bitwa o tajemnice cztery wydania (1967, 1969, 1975, 1977), jeszcze by nie starczało, aby mówić ojej szczególnych losach. Bardziej mogło je zapowiadać dobre przyjęcie przez czytelników w kraju, jak i zagraniczną Polonię. Nadspodziewanie szybki, prawie natychmiastowy odzew w krajach, gdzie polonica non legunt (a zwłaszcza w Niemczech), też był dobrym zwiastunem jej szerszego odbioru za granicą. I tak by móc krótko przypomnieć treść książki, od 22 lat nieobecnej w księgarniach mogę sobie oszczędzić trudu czy posądzeń o autoreklamę. Wyręczę się rzetelną recenzją zamieszczoną w akademickim piśmie z Getyngi ("Ostdeutscher Literatur-Anzeiger, Herausgegeben von Góttinger Arbeitskreis", nr 3, czerwiec 1967). "Gdy po stronie niemieckiej podkreśla recenzja ukazał się już szereg prac o niemieckich służbach informacyjno-wywiadowczych, mamy oto przed sobą pierwszą książkową publikację o polskiej tajnej służbie w latach międzywojennych. Polski autor słusznie podkreśla, że niemiecko-polska konfrontacja, rozgrywka między państwowymi organami wywiadowczymi obu krajów jest nie tylko interesującym, ale też nacechowanym bezwzględnością obszarem we wzajemnych stosunkach polsko-niemieckich; nadto takim, na którym strona polska nie zawsze dawała się zepchnąć do defensywy. K. w swoim opracowaniu przebadał, poddając krytycznej ocenie, ważne materiały archiwalne (m.in. akta Oddziału II polskiego Sztabu Głównego), wykorzystał też obszerne piśmiennictwo przedmiotu, w tym także niemieckie.

[...] Podstawowa część pracy koncentruje się na ukazaniu wysiłków oraz akcji państwowego organu, do którego zakresu zadań wchodziło dostarczanie kierowniczym polskim gremiom wojskowym i rządowym materiałów, służących do podejmowania ważkich decyzji, rozpoznanie potencjalnego przeciwnika i udaremnianie obcej penetracji własnych planów obronnych. Wszystkie te zadania i funkcje w Polsce spełniał w latach 1921-1939 Oddział II Sztabu Głównego jako jedyna wojskowa i zarazem państwowa służba wywiadowczo-informacyjna". Dalej pisze "nasz" akademicki recenzent (co czytałem nie bez satysfakcji, zwłaszcza że w Bitwie o tajemnice z 1967 roku nie brak ostrych słów i akcentów pod adresem niemieckich autorów bezkrytycznie sławiących Abwehrę): "Z wnikliwością i wyczuciem tematu (Einfiihlungsvermogen) opisuje K. rozbudowę niemieckiego wywiadu, od jego początków aż do II wojny światowej, przy czym stara się dokładniej zgłębić i dać własną ocenę działalności Abwehry oraz innych tajnych służb wywiadowczych. [...]

Wojskowa Abwehra jak przyznaje obiektywnie recenzja skupiała w latach dwudziestych swe wysiłki na działaniach przeciw Polsce i Czechosłowacji". Abwehra to już dodajemy od siebie której traktakt wersalski zabraniał działalności szpiegowskiej za granicą, posiadała jedynie prawo do kontrwywiadowczej ochrony własnej armii. Wyręczała ją w zagranicznym wywiadzie, i to skutecznie, zagadkowa "Służba Specjalna", zwana w wywiadowczym żargonie Sonderdienst "Nuntia". Zamaskowano ją w cywilnej firmie "z ograniczoną odpowiedzialnością", tzw. Niemieckiej Służbie Zamorskiej, która szybko rozbudowała sieć kilkunastu placówek terenowych, tzw. Zweigstellen (przeciw Polsce głównie działały Zweigstellen Berlin-Wschód, Królewiec i Wrocław). Zabrzmi jak paradoks to, że niemieccy recenzenci Bitwy o tajemnice po raz pierwszy dowiedzieli się o istnieniu "Nuntii" z naszej książki. Wcześniej o niej, ale i później, w publikacjach niemieckich nie pisano. Kto przysłał mi z zagranicy następną, arcyciekawą recenzję, jeszcze obszerniejszą niż ta z Getyngi, do dzisiaj nie wiem. Stempel na kopercie wskazywał, że wrzucono ją do skrzynki w zachodnich Niemczech, nazywanych wtedy NRF. Byłem temu komuś nad wyraz wdzięczny, gdyż inaczej nigdy bym jej nie dostał! Pochodziła z pisma "Die Nachhut" (Straż Tylna), a na stronie tytułowej u dołu przeczytałem taką uwagę: "Wewnętrzny, niepubliczny organ informacyjny, przeznaczony dla członków byłej Abwehry. W handlu książkami i czasopismami niedostępny, dostarczany jedynie osobiście". Są tam jeszcze, na wewnętrznej okładce, trzy siedzące obok siebie, stykające się zabawne małpki. Pierwsza dłońmi zatyka sobie uszy, druga przesłania oczy, trzecia trzyma palec ostrzegawczo przy ustach, jakby szeptała "Psst! Feind hórt mit!" [wróg podsłuchuje]. Słynny bibelot, który ozdabiał biurko w gabinecie Wilhelma Canarisa, admirała i długoletniego (1935-1944) szefa Abwehry. Bardziej jednak niż symboliczne małpki i ich związek z osobą Canarisa, cichego protektora spiskowców (z chybionego zamachu na Hitlera 20 lipca 1944 roku), zdemaskowanego, więzionego i zgładzonego przed samym końcem wojny, zadziwia nazwisko autora i ton recenzji. Wyważonej, rzeczowej jak ta z Getyngi, lecz co najmniej trzykrotnie dłuższej, napisanej fachowym językiem przez oficera wywiadu, znawcę jego tajnych metod i technik. Hans Horatzek, długoletni oficer Abwehry, jedna z jej kierowniczych postaci na przeciwpolskim froncie, przed wojną w Królewcu i Gdańsku, a po wrześniu 1939 roku pierwszy szef placówki Abwehry w Warszawie. Nie będziemy powtarzać wszystkich punktów obszernej recenzji (prawie eseju, tekst zajmuje około 20 stron maszynopisu). Byłoby to również streszczaniem prawie wszystkich problemów książki. Czemu jednak, jak już wspomniano, recenzja z "Die Nachhut" była dla mnie tak ważna Po raz pierwszy nie licząc naszej książki znów pojawiło się tutaj w druku, czarno na białym, zagadkowe słowo: Enigma... To, z którego miał wyrosnąć, niczym z big bangu, jakiś inny, nowy świat pytań, tajemnic, nie mieszczący się już prawie zupełnie w sferze "klasycznego" wywiadu. Brzmi to może zbyt patetycznie, ale poczekajmy z wnioskami. Był już koniec lat sześćdziesiątych, czasu wojen i rozlicznych konfliktów, buntów, rewolt, rozruchów ulicznych (Czechosłowacja, Polska, Francja, Niemcy, USA, Wietnam, Kambodża, wymieniając tylko niektóre kraje). Wyszło tymczasem w Warszawie (w 1969 roku) drugie, prawie nie zmienione wydanie Bitwy o tajemnice w dwudziestotysięcznym nakładzie (teraz byłby to już bestseller, wtedy całkiem mierna sprzedaż).

Nieco wcześniej, w 1968 roku, ukazało się też pierwsze, i chyba jedyne, omówienie w polskiej prasie emigracyjnej. Recenzja w "Zeszytach Historycznych" (dodatku do paryskiej "Kultury") podpisana w dość dziwny sposób "ERKA", była w zasadzie pozytywna, a zarazem właśnie dość dziwna. Jest to pewno^raca zbiorowa stwierdzał ów zagadkowy ERKA a podane nazwisko autora to pseudonim. Niech tam! Tutaj można tylko dorzucić, że podobna historia Oddziału II nie mogłaby się długo jeszcze ukazać np. w Wielkiej Brytanii. Ciągle, choć dwadzieścia kilka lat już minęło od końca wojny, dojść nie mogli do zgodnej oceny Dwójki dawni antagoniści, zwolennicy upraszczając rzecz Sikorskiego i nieprzejednani piłsudczycy. Jednym z pierwszych zarządzeń uformowanego jesienią 1939 roku we Francji rządu gen. Sikorskiego było powołanie specjalnej komisji do zbadania przyczyn klęski wrześniowej, wskazania winnych. Miała zbadać też szczególnie dokładnie rolę Oddziału II. Ukończone pod koniec maja 1940 roku sprawozdanie z prac tej komisji, gdy już padała Francja, było rzeczowe, wyważone, co sprawiło być może zawód zagorzałym "anty- piłsudczykom", krytykom "sanacji". W czerwcu 1940 roku, w apokaliptycz nym wręcz bałaganie po rozpadzie francuskiej armii, sprawozdanie cudem tylko nie wpadło w ręce Niemców. Skutki byłyby dla państw alianckich z uwagi na fragment, w którym mowa o złamaniu niemieckiego szyfru maszynowego Enigmy przez Polaków (notabene przytaczany dosłownie w naszej Bitwie o tajemnice) wprost niewyobrażalne. Dalsze losy Bitwy o tajemnice Szykowało się już, napoczątku 1973 roku, jej kolejne trzecie wydanie, kiedy... Voild! Ten wykrzyknik nie bez kozery. Pojawiło się nagle cos, jak diabełek z pudełka magika (boite de malice). Bo któż mógł się wtedy spodziewać, że na drugim końcu Europy, we francuskim nadmorskim miasteczku Theoul-sur-Mer (koło sławnego Cannes) emerytowany generał, teraz mer owego miasteczka, Gustave Bertrand, napisał książkę, wokół której było już wkrótce wiele hałasu, kontrowersji, polemik. Książka, wydana przez oficynę Libraire PLON w Paryżu, nosiła tytuł: Enigma, czyli największa zagadka wojny 1939-1945. Ujawniała to, co było dotychczas jak najściślej strzeżonym sekretem. To, że przez całą wojnę alianci regularnie "czytali" najtajniejsze niemieckie szyfry właśnie dzięki rozwiązaniu Enigmy. Nas zdumiewał najbardziej (i cieszył) fakt, iż generał, szef francuskiej służby radiowywiadu z lat wojny, w pełni potwierdził informację, zamieszczoną już w naszej książce: o złamaniu przed wojną w Polsce niemieckiego szyfru maszynowego. I co więcej, jeszcze nalegał, że to właśnie naszym matematykom-kryptologom należy się "cała sława i cała zasługa za ten niewiarygodny wyczyn". Oni to, polscy eksperci szyfrów, "nie mający sobie równych w świecie, pokonali dzięki swojej wiedzy i uporowi trudności, o których Niemcy sądzili, że są niemożliwe do pokonania". Zanim doszło do publikacji innych prac o Enigmie (teraz jest to już cała biblioteka, kilkadziesiąt co najmniej książek, setki czy nawet tysiące opracowań w periodykach). Bitwa o tajemnice już na sześć lat przed książką francuską ujawniała sekret Enigmy, który Bertrand szerzej odsłaniał. Szokiem było dla historyków ujawnienie, że powszechnie stosowany w Wehrmachcie system szyfrowy, nośnik najtajniejszych dyrektyw i rozkazów Hitlera do sztabów wojsk lądowych, Luftwaffe i Kriegsmarine, i odwrotnie, ich sprawozdań i meldunków "do góry" mógł być przez aliantów przechwytywany, odwracany na język normalny i czytany. Jakie były tego następstwa, wpływ na operacje wojenne Tego, choć znaczenie Enigmy na pewno było ogromne, nikt dokładniej jeszcze nie wiedział. Dla nas rzecz się urywała na wrześniu 1939, a na czerwcu 1940 roku dla Francji. Wojna trwała co było dalej Głos powinni teraz zabrać Anglicy, gdyż i im, tak samo jak Francuzom, wywiad polski dał tuż przed wojną kopię Enigmy, zrekonstruowaną przez własnych ekspertów, tak sławionych w samych superlatywach w książce Bertranda. Tymczasem, w 1973 i 1974 roku, prasa i inne media zachłysnęły się faktem, że to właśnie my, a nie kto inny, to my byliśmy "pogromcami" Enigmy. Nasi więc wspaniali eksperci, głównie inżynierowie, konstruktorzy cudownego przyrządu, który prawie już bez wysiłku zmieniał szyfr niemiecki na "klar" język normalny. Sprawa jednak zaczęła się gmatwać. Jesienią 1974 roku ukazała się w Anglii książka The Ultra Secret [Supertajemnica], która ignorując zupełnie Bertranda (już nie mówiąc o "egzotycznej" tam, bo pisanej po polsku Bitwie o tajemnice) w świat puściła zmyśloną historię o anonimowym "polskim mechaniku". Zatrudniony w fabryce Enigm w Berlinie, po ucieczce z Niemiec, miai pomóc wywiadowcom Intelligence Service w rekonstrukcji supertajnej maszyny. Zbudował więc "przy pomocy stolarza" jej drewniany prymitywny model "o rozmiarach, sporego pianina". Książka F. W. Winterbothama (pika brytyjskiego wywiadu z lat wojny), mimo tych zafałszowań ujawniała niesamowitą skalę, na jaką rozwinęli w latach wojny Anglicy "czytanie" najtajniejszych depesz szyfrowych niemieckich na wszystkich frontach. I już mniej są teraz istotne dociekania, polemiki i zarzuty, że dopiero pod presją faktów, ujawnionych w Bitwie o tajemnice, rozszerzonym w dobrze udokumentowanej książce Bertranda, podniesiono w końcu i w Anglii zasłonę milczenia. Blokującą swobodny ruch myśli i historycznych badań nad tym, jednym z bardzo istotnych wątków II wojny 1 światowej.

Nie będziemy P.T. Czytelników zajmować powtarzaniem znanej już dość dobrze histońi Enigmy/Ultry. Przedzieraliśmy się jednak długo oraz "w niemałym trudzie" przez różne labirynty i gąszcze gromadzonych archiwów, także ustnych czy pisemnych świadectw od wszystkich, którzy mogli wnieść do tej histońi coś znaczącego czy też choćby ważny przyczynek. Postanowiliśmy (to pluralis my zaraz wyjaśnię), że nim będzie gotowe szersze, całościowe ujęcie tematu, w kolejnym trzecim wydaniu Bitwy o tajemnice znajdzie się kilkustronicowa informacja, co nowego w sprawie Enigmy! Tu już pora wymienić nazwisko Mariana Rejewskiego. Dokumentem kapitalnym, jakby bombą z opóźnionym zapłonem, która łatwo mogła zniweczyć (jak też, co na jedno wychodzi, ośmieszyć) wersję o "polskim mechaniku", były 102 stronice, najeżone matematycznymi wzorami, równaniami i wykresami, "Wspomnienia z pracy w Biurze Szyfrów Oddziału II Sztabu Głównego, 1932-1945" Mariana Rejewskiego, zdeponowane od 1967 roku w archiwum. Tak więc, po przeczytaniu w tymże roku wydanej Bitwy o tajemnice Rejewski, matematyk-kryptolog, nawiązał kontakt z jej autorem. I tak właśnie to się zaczęło, a po pojawieniu się we Francji książki Bertranda przekształciło się w ścisłą współpracę. Może mi Czytelnicy darują pewien nadmiar "militarnych" przenośni, a w tym również następującej. Najważniejsze stało się teraz dla mnie napisanie książki, która będzie jakby "rakietą nośną", zdolną wynieść w uniwersalną przestrzeń, na orbitę europejskiego, może i światowego piśmiennictwa kompaktową "głowicę"; specjalistyczną, matematycznokryptologiczną pracę Rejewskiego jako niezbity dowód rozwiązania Enigmy w Polsce. I to metodami matematycznymi, a nie wyczynami szpiegów i workiem pieniędzy (wersja Winterbothama). Miała to być praca dyskursywno-opisowa wraz z niezbędnym tłem historycznym, charakterystykami głównych uczestników itd. oraz z obszernym, nieodzownym aneksem, matematycznym wywodem Rejewskiego, przeznaczonym dla specjalistów, matematyków i znawców kryptologii. W pracach nad książką, która ukazała się ostatecznie w 1979 roku, okazała się bardzo pomocna skumulowana już w Bitwie o tajemnice wiedza o strukturze, metodach pracy i ludziach Oddziału II i jego Biura Szyfrów; o jego zagranicznych kontaktach i współpracy z innymi służbami, z ogniwa nw radiowywiadu Francji i Wielkiej Brytanii. Ułatwiała poruszanie się w labiryncie spraw wokół Enigmyjako ważna mapa odniesień i sieć współrzędnych. Książka W kręgu Enigmy ukazała się w wydawnictwie "Książka i Wiedza" w 1979 roku, w nakładzie 40 tyś. egzemplarzy, który zniknął niebawem z księgarń. Lecz my głównie o naszej Bitwie o tajemnice, to przecież jej ma dotyczyć owa słynna sentencja Terencjana Maurusa z jego dzieła De litteris, de syllabis, de metris. Jej zaś sens jest mniej więcej taki: bardzo trudno z góry przewidzeć, która książka przemówi do wyobraźni czytelników, jak i kiedy to może nastąpić. Przedtem jednak krótki rejestr czytelniczej recepcji i odbioru w krytyce historycznej jej "następczyń"; publikacji na temat Enigmy ogłoszonych w paru dekadach, od tych pierwszych o niej informacji w Bitwie o tajemnice z 1967 roku, do chwili obecnej. W oryginalnej wersji ukazało się więc w 1986 roku w 100 tyś. nakładu drugie rozszerzone wydanie W kręgu Enigmy. Nadto doszły nakłady w przekładach: Enigma do pobjede, Zagreb, 1977; Enigma. How the German Machinę Cipher Was Broken..., Frederick CA, USA, 1984 oraz Arms and Armour Press,London, 1984,Wielka Brytania; Im Banne der Enigma, Berlin, NRD, 1987 (II wyd. 1989); Geheimoperation Wicher, Koblencja/Bonn, RFN, 1989; Tajnata na Enigma, Sofia, Bułgaria, 1990. Jeśli wcześniej to właśnie Bitwa o tajemnice wydobyła z zapomnienia, z zupełnego niebytu na światło dzienne sprawę Enigmy, to obecnie role się odwróciły.

Publikacje o Enigmie, o złamaniu niemieckiego szyfru maszynowego, polskie i zagraniczne, często powołują się na tę książkę jako pierwszą, która sprawę tę ujawniła. Dzieje się tak np. w monumentalnej, czterotomowej historii brytyjskiego wywiadu w II wojnie światowej (British Intelligence in the Second Worid War. Its Influence on Strategy and Operations, London, Królewska Oficyna Wydawnicza H.M.S.O., Tom l 1979; tom21981; tom 31986; tom 41988). Podobnie dzieje się w publikacjach autorów niemieckich, francuskich i innych. Z opracowań nowszych warto tu wskazać drukowane w kilku językach, znakomite kompendium historii szyfrów i kryptologii prof. F. L. Bauera Decrypted Secrets. Metods and Maxims of Cryptology Berlin New York London, (Paryż 1997), gdzie nazwiska polskich matematyków-kryptologów, a i tytuły książek Bitwa o tajemnice i W kręgu Enigmy pojawiają się na honorowych miejscach. Bezpośrednim następstwem pojawienia się w 1984 roku w USA angielskiego przekładu W kręgu Enigmy było więc pojawienie się w krajach anglosaskich i innych kilku nowych pozycji książkowych, w których rola Polaków w złamaniu hitlerowskiego szyfru maszynowego przedstawiona została znacznie korzystniej niż w poprzednio wydanych książkach. Prócz opinii badaczy histońi warto także przypomnieć głosy prezyden- tów USA, którzy w ciągu ostatniej dekady oficjalnie gościli w Polsce. Gdy brytyjskie czynniki oficjalne wciąż jeszcze nie uznają do końca prekursorstwa i głównej roli polskich matematyków-kryptologów w zgłębianiu systemów Enigmy i opracowaniu metod jej rozwiązywania najsilniejszy zachodni partner antynazistowskiej koalicji z lat wojny, Stany Zjednoczone, uczyniły to jednoznacznie i to ustami obu swych ostatnich prezydentów. Przytoczmy tu w całości i dosłownie oświadczenia, zostawiając je bez komentarzy: "Zanim Polska upadła oświadczył George Bush, na publicznym zgromadzeniu w Gdańsku 24 lipca 1989 roku, nawiązując do 50. rocznicy wybuchu II wojny światowej daliście aliantom Enigmę, tajną nazistowską maszynę szyfrującą. Złamanie tych rzekomo nierozwiązalnych szyfrów państw osi ocaliło dziesiątki tysięcy istnień po stronie aliantów, istnień ludzkich w Ameryce. Za to należy się wam trwała wdzięczność narodu amerykańskiego. statecznie "Enigma" oraz polscy bojownicy wolności odegrali znaczącą rolę w zwycięstwie w II wojnie światowej". "Wiadomo, że gdyby nie naród polski stwierdził Bili Clinton na forum Sejmu i Senatu 7 lipca 1994 roku w Warszawie demokracja mogłaby znik nąć na kontynencie Europy pół wieku temu. To polscy matematycy z pracowni naukowych w Poznaniu złamali szyfr Enigmy, co Winston Churchill nazwał najważniejszą bronią przeciwko Hitlerowi i jego armiom. To właśnie ci kryptolodzy sprawili, że możliwe było lądowanie aliantów w Normandii, kiedy amerykańskie, brytyjskie, francuskie, kanadyjskie, a także polskie wojska połączyły się, aby wyzwolić ten kontynent i zniszczyć straszliwą tyranię, która cieniem położyła się na naszym stuleciu..." Wychodzi na to, że właśnie polska anty-Enigma dzieło wyobraźni i inteligencji wojskowego wywiadu II RPijego Biura Szyfrów (które stworzyły warunki do wprzęgnięcia do tego dzieła matematyków) była mówiąc obrazowo ową zabójczą bronią, strzeloną w hitlerowską tyranię. Ale była ona, i jest też zarazem do dzisiaj, jak gdyby "kontaktowym golem" do europejskiej, światowej histońografii. Bronionej z uporem godnym lepszej sprawy, czasem nawet (publikacje Winterbothama oraz podobne) metodami nie do przyjęcia. Po raz pierwszy dzięki Enigmie, jak też innym sukcesom naukowo-technicznego wywiadu, polski wkład do zwycięstwa wojennego aliantów zyskał nowy wymiar i walor. Wkroczył w sferę wielkiej polityki i strategii. Warto było więc robić wszystko, żeby nikt go już z niej nie strącił (na co czasem się zanosiło). Nadal jednak pojawiają się "recydywy", jak np. bezkrytyczne przekłady książek, które wcześniej rozpowszechniały fałsze, utrudniały dotarcie do prawdy*. Prawda zaś to nie tylko nieskrytość (a-letheia, podług greckiej etymologii). Także wartość niekiedy krucha, która potrzebuje ochrony. Wreszcie, kończąc tych kilka uwag do nowego wydania Bitwy o tajemnice wypada dodać, że w niniejszej edycji uwzględniono działalność służb specjalnych Polski i Niemiec w latach 1918-1922, nazwę zaś "Rzesza Niemiecka" zmieniono na "Niemcy" jako bardziej adekwatną dla całego okresu międzywojennego, a więc również Republiki Weimarskiej. Autor wykorzystał dotąd nieznane archiwalia dotyczące działań Abwehry na froncie wywiadowczym.

************************************************
Władysław Kozaczuk

https://pl.wikipedia.org/wiki/W%C5%82ad ... w_Kozaczuk

pułkownik

Data i miejsce urodzenia 1923
Szudziałowo
Data śmierci 2003

Przebieg służby
Siły zbrojne Ludowe Wojsko Polskie
Główne wojny i bitwy II wojna światowa
Późniejsza praca Wojskowy Instytut Historyczny

Władysław Kozaczuk (ur. 1923, zm. 2003) – polski historyk wojskowości, pułkownik Wojska Polskiego.

Był pracownikiem Wojskowego Instytutu Historycznego.

Wybrane publikacje

Bitwa o tajemnice: służby wywiadowcze Polski i Rzeszy Niemieckiej 1922-1939, Warszawa: "Książka i Wiedza" 1967 (wyd. 2 rozsz. - 1969, wyd. 3 popr. i uzup. - 1975, wyd. 4 popr. i uzup. - 1977, wyd. 5 poszerz. - 1999).
Wehrmacht 1933-1939: rozbudowa sił zbrojnych Trzeciej Rzeszy jako narzędzia presji, ekspansji terytorialnej i wojny, Warszawa: Wydawnictwo Ministerstwa Obrony Narodowej 1971 (wyd. 2 popr. i uzup. - 1978, wyd. 3 popr. i uzup. - 1985, wyd. 4 - Warszawa: "Bellona" 2004).
Złamany szyfr, Warszawa: Wydawnictwo Ministerstwa Obrony Narodowej 1976.
Wojna w eterze, Warszawa: Wydawnictwa Radia i Telewizji 1977 (wyd. 2 -1982).
(współautorzy: Albrecht Charisius, Tibor Dobias), NATO - strategia i siły zbrojne 1949-1975, Warszawa: Wydaw. Ministerstwa Obrony Narodowej 1977 (przekład niemiecki: NATO: Strategie und Streitkräfte : die Rolle der Militärorganisation des Nordatlantikpakts in der aggressiven Politik des Imperialismus 1949-1975: militärhistorischer Abriss, Berlin: Militärverlag der DDR 1980).
Misje pokojowe Wojska Polskiego 1953-1978, Warszawa: Wydaw. Ministerstwa Obrony Narodowej 1978.
W kręgu Enigmy, Warszawa : "Książka i Wiedza" 1979 (wyd. 2 poszerz. - 1986; przekład angielski: Enigma: how the German machine cipher was broken, and how it was read by the Allies in World War Two, ed. and transl. by Christopher Kasparek, Frederick: Univ. Publications of America 1984; przekład francuski: Enigma - la cleuf du secret du III²e Reich 1933-1945, Varsovie: "Interpress" 1984; przekład niemiecki: Im Banne der Enigma, ins Dt. übertr. von Otto Mallek, Berlin: Militärverl. der DDR 1987, wyd. 2 - 1990; przekład bułgarski: Tajnata na "Enigma", red. Magdalena Atanasova, prev. ot pol. Borâna Rajčeva, hudož. Pet"r Tončev, Sofiâ: Izd-vo na BKP 1990).
(redakcja) Życie na krawędzi. Wspomnienia żołnierzy antyhitlerowskiego wywiadu, oprac. i przedm. Władysław Kozaczuk, Warszawa: "Czytelnik" 1980.
Wywiad i kontrwywiad, Warszawa: Krajowa Agencja Wydawnicza 1986.
Na peryferiach piekła, Warszawa: Wydawnictwa Radia i Telewizji 1988.
Nerwy wojny, Warszawa: SIGMA-NOT 1992.

_________________
Tautos jėga ne jos narių vienodume, o vienybėje siekiant pagrindinio tikslo - Tautos klestėjimo.


Į viršų
 Aprašymas Siųsti asmeninę žinutę  
Atsakyti cituojant  
Rodyti paskutinius pranešimus:  Rūšiuoti pagal  
Naujos temos kūrimas Atsakyti į temą  [ 3 pranešimai(ų) ] 

Visos datos yra UTC + 2 valandos [ DST ]


Dabar prisijungę

Vartotojai naršantys šį forumą: Registruotų vartotojų nėra ir 4 svečių


Jūs negalite kurti naujų temų šiame forume
Jūs negalite atsakinėti į temas šiame forume
Jūs negalite redaguoti savo pranešimų šiame forume
Jūs negalite trinti savo pranešimų šiame forume
Jūs negalite prikabinti failų šiame forume

Ieškoti:
Pereiti į:  
Powereddd by phpBB® Forum Software © phpBB Group
Vertė Vilius Šumskas © 2003, 2005, 2007